Dawne dzieje... Weekend majowy spędzony nad Morzem Adriatyckim - cóż, ograniczone zasoby studenckie zmusiły do skorzystania z tzw. łapania stopa w drodze powrotnej... Może i ubogie kieszenie, ale za to bogate doświadczenie. ;-)
Absolwentka Hebraistyki oraz Amerykanistyki, żyjąca w swojej "życzenistości", z głową w Niebie. Pasji do fotografowania z mlekiem matki nie wyssała ;-) , aczkolwiek zdjęcia robi od niepamiętnych czasów.