piątek, 4 lipca 2014

Park Etnograficzny w Tokarni

Całkiem niedawno miałam okazję poznać i zwiedzić Muzeum Wsi Kieleckiej, a dokładnie jedną z części muzeum - Park Etnograficzny w Tokarni. Muszę przyznać, że miejsce to zrobiło na mnie niemałe wrażenie, w ogóle nie miałam ochoty stamtąd wracać. Ludzie odwiedzają najbardziej odległe zakątki Ziemi, aby poznać zwyczaje i tradycje innych kultur, a ta "egzotyka" na dobrą sprawę czai się tuż za rogiem. 
Pierwsze określenie jakie przyszło mi na myśl, to "zahipnotyzowane miasteczko". Zwiedzając każdy dom, posesję, każdą najmniejszą chałupę, odniosłam wrażenie, że mieszkańcy opuścili swoje włości dosłownie przed momentem, zostawili wszystko w pośpiechu, aby zaraz wrócić... 
Mam nadzieję, że zdjęcia choć odrobinę oddadzą klimat tego zaczarowanego miejsca.




Barokowy kościół pw. Matki Bożej Pocieszenia z Rogowa n. Wisłą z 1763 r. 

Ktoś mi się przyglądał z wielkim zaciekawieniem...









Mobilna piekarnia - pojazd używany do lat 80. XX w. (w Kielcach).

Chałupa z Umra wzniesiona w 1845 roku.





Szkoła podstawowa.

Kapliczka z Dębna, datowana na okres międzywojenny XX wieku.



Dom mieszkalny z centralną sienią został wybudowany w 1863 roku przez rodzinę Grzybowskich. Urządzono w nim wystawę ukazującą małomiasteczkowy sklepik z lat 30 XX wieku. Zaaranżowano ją z wykorzystaniem oryginalnych sklepowych mebli. Nad wejściem wisi szyld handlowy: "POLSKI SKLEP SPOŻYWCZY. WŁADYSŁAW KORNECKI", pochodzący z Końskich.

Dom z Wąchocka wybudowany został około 1870 roku, zaaranżowano w nim zakład fotograficzny. Znajduję się tu atelier z wyposażeniem, na które składa się studyjny aparat na drewnianym statywie, ekran fotograficzny stanowiący tło dla osoby fotografowanej, obrotowy taboret, pulpit retuszerski, jak również wiele innych przyborów fotograficznych i elementów scenografii.